2013-06-23

Oczekiwanie

Dostaliśmy wiadomość, że kolejne odwiedziny Ani mają nastąpić za 3 tygodnie!
9 lipca mamy znowu po nią pojechać na południe. Tym razem spędzi z nami tydzień.
Po tygodniu znowu będziemy musieli się pożegnać.
Na jak długo? Nie wiem.

Nie podoba mi się, że to wszystko trwa tak długo, że Ania w kółko musi wracać do rodziny zastępczej. Nie rozumiem jak w ten sposób może się do nas przyzwyczaić. Za każdym razem mam wrażenie, że zaczynamy od nowa.
Z drugiej strony wiem, że nagłe zabranie jej z domu rodziny zastępczej, w którym spędziła ponad dwa lata, też nie byłoby dla niej dobre.

Chyba nie ma idealnego wyjścia w takiej sytuacji.

3 komentarze:

  1. Dorota, cierpliwości! :) wszystko się w końcu ułoży, daj małej czasu tyle ile potrzebuje, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytalam w biegu kilka ostatnich wpisow. Trzymam kciuki za to, co przed Wami. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wydaje mi się, że takie widzenia i przebywanie z Wami Ani co kilka tygodni, to nie jest najlepszy pomysł. Ponadto powinniście wiedzieć, jak wygląda jej dzień w domu Opiekunki. Czy poza Opiekunką jest jeszcze ktoś w rodzinie?

    OdpowiedzUsuń